|
Mitologia słowiańska czyli patrzenie przez mgłę... tak mało o niej wiemy... Prawdopodobnie nigdy nie będzie nam dane poznać całości wierzeń naszych przodków. Na szczęście proces chrystianizacji ziem słowiańskich był powolny i nierównomierny, dzięki temu w folklorze pozostało do dziś wiele składników noszących pogańskie znamiona. Niestety wiele cennych informacji na temat ważniejszych bóstw: Peruna, Welesa, Swaroga utraconych zostało bezpowrotnie...
Próba rekonstrukcji mitologii słowiańskiej czyli przedchrześcijańskich wierzeń Słowian jest zabiegiem niezwykle trudnym. Można przyrównywać ją do patrzenia przez mgłę lub mozolnego zbierania i analizowania strzępów informacji ocalałych do dnia dzisiejszego. Wspólna praca religioznawców (szczególnie zajmujących się komparystyką), archeologów, językoznawców, historyków, etnografów i etnosocjologów na niezwykle ubogim materiale przynosi pewne efekty i otwiera nowe kierunki poszukiwań. Do dzisiaj zachowały się tylko nieliczne wiadomości na temat tej mitologii. Tekstów źródłowych jest niewiele; główne zapisy pochodzą z Rusi (od XI w.), z Cesarstwa Niemieckiego (od VI w.), wątłe informacje napłynęły z Cesarstwa Rzymskiego (I – V w.). Słowianie nie znali pisma do czasów przyjęcia chrześcijaństwa. Kolejnym źródłem badania mitologii jest archeologia przynosząca odkrycia miejsc kultu, atrybutów obrzędowości, kultury bytowania; lecz jest prawie zawsze niema. Etnografia dostarcza nam wielu wiadomości na podstawie badania folkloru krajów słowiańskich. Należy zaznaczyć, że wiele zwyczajów, tradycji, legend ma znamię pogańskie. Niektóre bóstwa przetrwały jako istoty demoniczne prawie do czasów obecnych. Możemy je spotkać zarówno w rzemiośle artystycznym, podaniach, obyczajach... Miejsce historyka jest oczywiste. Nowym polem poszukiwań stała się neokomparystyka, której twórcami byli Georges Dumézil i Emile Benveniste. Porównywanie bóstw indoeuropejskich przynosi nowe odkrycia na tle etymologicznym i kompetencyjnym. Zaproponowany przez Dumézila trójfunkcyjny model komparystyczny jest próbą ogólnego uporządkowania zagadnień występujących w rodzinie mitologii indoeuropejskich. Nie bez znaczenia są badania językoznawców odnajdujące powiązania językowe między mitologiami indoeuropejskimi czy etymologiczne imion bóstw, a badania toponomastyczne przynoszą podobne informacje na podstawie nazw miejscowych (osad, gór, lasów, krain itp.). Raczej nigdy nie dowiemy się jak przedstawia się historia wierzeń Słowian. Informacje, którymi dysponujemy dotyczą tylko schyłku – czasów tuż przed przyjęciem chrześcijaństwa i po jego przyjęciu. Informacje z epok wcześniejszych są nikłe i nie starsze jak z V w. n.e. (autorzy starożytni i wczesnośredniowieczni). Można jedynie wysnuć przypuszczenia nie mające potwierdzeń archeologicznych czy źródłowych. Nieznany jest okres, kiedy Słowianie lub wcześniejsze wspólnoty rozpoczęły czcić bóstwa, aparat kultowy uległ rozwojowi, utrwaliły się w świadomości mity. Badania archeologiczne dowodzą, że kult słońca (i może księżyca) był obecny w Europie przed nadejściem rolnictwa. Nie ma przekonujących dowodów, aby obiekty kultu były deifikowane. Gdy rolniczy tryb życia rozwinął się na Starym Kontynencie pojawił się kult Matki Ziemi. Prawdopodobnie wraz z nadejściem rolników z Bliskiego Wschodu kolonizujących ziemie europejskie (od ok. 4500 do 3500 r. p.n.e.) pojawiła się ich religia, w miarę jednolita, która z upływem czasu zaczęła się regionalizować i wchłaniać niektóre pierwiastki wcześniejszych kultów. Możliwe, że wtedy rozwinął się panteon bóstw. Nie wiemy też kiedy Słowianie zaczęli czcić suwerenne bóstwa i czy ich kult napłynął, jak wspomniano, wraz z falą rolników indoeuropejskich – miałby wtedy rodowód mocno przedsłowiański (wcześniejsze większe wspólnoty); czy też część lub całość zagadnień teogonicznych przyjęli z zewnątrz jako Słowianie lub wcześniejsza grupa ludów (np.: Bałto-słowianie). Istotna jest też rola wpływów z zewnątrz, które kształtowały całokształt wierzeń. Bardzo trudno jest ustalić, że zjawisko występujące w mitologii jest zapożyczeniem. Według nowszych koncepcji, przyjmuje się, że mitologia słowiańska ma w sobie wiele wpływów wschodnich. Dużo wyrazów o znaczeniu kultowym takich jak: raj, wiara, święty, ofiarować, wzywać ma pochodzenie irańskie. Podobnie jest z terminami lekarskimi: zdrowy, chory, goić. Także zapożyczenia irańskie odnaleźć można w imionach niektórych bóstw: Swaroga, Chorsa, Siemargła. Pożyczki indoirańskie wśród Słowian są efektem długookresowego sąsiedztwa plemion słowiańskich (względnie bałto-słowiańskich) i irańskojęzycznych (Sarmatów i może Scytów). Zapożyczenia są częste, wówczas gdy zachodzi dominacja elit (jedno plemię zaczyna dominować nad drugim np.: poprzez zabiegi militarne) lub plemię o niższym poziomie cywilizacyjnym przejmuje wzory od plemienia lub państwa o wyższym poziomie cywilizacyjnym. W mitologii słowiańskiej spotkać można zapożyczenia, a może pierwiastki prastarych kultów z terenów azjatyckich (uralskich, ałtajskich), gdzie obecny był kult księżyca. Chors – słowiański bóg księżyca – może być obiektem kultu przejętym ze wschodu lub wspólną z tymi ludami cząstką, pozostałością mezo- lub neolitycznych kultów. Mitologia jest efektem nakładania się na siebie różnych rytuałów, kultur; jej dokładne poznanie jest niemożliwe, głównie w aspekcie historii, kształtowania się w czasie… |
© 2002-2007 Fronsac